Monia68 - 2010-05-04 18:41:50

Na prośbę została utworzona karczma :D a więc piszcie piszcie :D :beer:

AssHunter - 2010-05-04 20:18:21

No nareszcie, teraz trzeba jakiś fajny temacik na długie dni wymyślić ;)

Monia68 - 2010-05-04 22:11:18

No to myśl myśl to twój pomysł :D

dika2 - 2010-05-05 07:44:34

temacik?? myślałam że będzie tu jakieś piffko za free i jakaś zagrycha... :P

ninja88 - 2010-05-05 07:57:10

Był sobie Józef co Piłsudski miał na nazwisko. Zasłużony był z niego człek. W ramach swych zasług dla kraju i obywateli ówczesnej Polski Ludowej, po śmierci ciało jego na Wawelu złożone zostało. Nikt nie wiedział, że po prawie 90 latach, po pewnej katastrofie do Józefa dołączą również najwyższe postacie tego okresu w państwie polskim. Tak więc Józef został nagrodzony kolejnym darem w postaci "zimnego Lecha" i "pieczonej kaczki" .... Temu to dobrze :P

AssHunter - 2010-05-05 20:53:28

Znalazłem fajny kawał w necie, trochę długi ale fajny:

Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości
basenu pełnego głodnych piranii!

Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście kur** (dożywotnio).

Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta kur**!?
- Gdzie ta kur**!?!?!
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie kur**, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta kur**!? Gdzie ta kur**!?!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony??!! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta kur**!?, Gdzie ta kur**!?!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- Kur**! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta kur**?! Ta co mnie do wody wepchnęła!!!

Monia68 - 2010-05-05 22:28:15

Hehehehehh dobre :D

AssHunter - 2010-05-06 05:36:27

No Monia teraz twoja kolej na jakiś kawał albo coś fajnego, może być filmik ;)

Monia68 - 2010-05-06 08:28:24

Taa ja kompletnie nie mam głowy do kawałów co usłyszę to zapomnę ;D ale może coś znajdę

AssHunter - 2010-05-06 16:13:31

No to czekamy, a zanim znajdziesz to możesz też jakąś fajną muzę podrzucić

Monia68 - 2010-05-06 16:48:21

fajna to pojęcie względne każdy lubi co innego :D


http://www.wykop.pl/artykul/356888/steve-i-bill/                  :D

AssHunter - 2010-05-06 20:25:22

No i masz coś fajnego ;p
Tutaj masz taką piosenkę troszkę pod techno ale powinna się spodobać ;)

http://www.youtube.com/watch?v=8J21NRwmULk

dika2 - 2010-05-06 21:16:38

assh mam zaje... radio dla Ciebie :P www.babyradio.pl naprawdę Ci się spodoba :)

AssHunter - 2010-05-07 21:04:16

Ej no bardzo fajne radio ;pp

Jointroller - 2010-05-26 11:31:26

no to ja dam wam spora porcje kawałów :D


Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłogę wszystkie zabawki z półek.
Pani go pyta
-Co robisz Jasiu?
- Bawię się.
- W co???
- W "**** gdzie są moje klucze do samochodu"

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie.
- ?????
- Jak go wyjął pękła ze śmiechu.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Stajnia Ferrari zwolniła całą załogę boksu. Decyzję podjęto po przejrzeniu dokumentacji dotyczącej grupy młodych, bezrobotnych Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciągu czterech sekund odkręcić wszystkie koła od samochodu, nie dysponując przy tym żadnymi potrzebnymi narzędziami. Team Ferrari uznał to za mistrzowskie osiągnięcie, jako że w dzisiejszych czasach o zwycięstwie lub przegranej w wyścigach Formuły 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boksie i zaproponował im pracę. Projekt jednak zakończono równie szybko, jak go rozpoczęto: młodzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie koła w ciągu czterech sekund, ale równocześnie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Co to jest zielone i je myszy?
Żaba sierota wychowywana przez kota.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewnemu sklepikarzowi okradli sklepik. Facet poleciał z tym na policję:
- Poświęcony był? - pyta gliniarz.
- No nie był... - rzecze rozstrzęsiony właściciel.
- No to nie ma przestępstwa.
- Jak to!? Więc co co to jest?!
- Kara boska.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Chłopiec pisze list do Św. Mikołaja:
- Przyślij mi braciszka!
Św.Mikołaj odpisuje:
- Przyślij mi mamusię!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podchodza mieszczuchy do wieśniaka:
- panie, a jak to jest ,że ta krowa mleko daje?
- ano prowadze ją nad rzekę , ona wsadza pysk do wody i pije, ja wtedy pompuje ogonem i mleko leci.
-my też chcemy spróbować tak.
Ida nad rzekę, krowa wsadza pysk do wody, pije, oni pompują ogonem a krowa się zesrała.Patrzą pytająco na chłopa:
- co jest?
- nie wiem , pewnie mułu zaciągnęła

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Poniżej cytuję jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale
chemii NUI Maynooth (National University of Ireland). Odpowiedź jednego ze
studentów była na tyle wyjątkowa, że profesor podzielił się z nią ze swoimi
kolegami, a później jej treść przedstawił w internecie.

Pytanie:
Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje
ciepło)?


Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi, że w
stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrot

Jeden ze studentów napisał tak:
Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do
tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba
dusz, która piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym
prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła,
nigdy go nie opuszczają.

Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia
wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada, że do
piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary.
Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku
religii jednocześnie, to można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła.

Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że liczba
dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie.
Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg
prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się
powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostaly
stałe, to istnieją dwie możliwości:

1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego
dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak dlugo rosły aż piekło
się rozpadnie.

2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam
dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż
piekło zamarznie.

Która z tych możliwości jest bardziej realna?

Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do mnie
"prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że
wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też
jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już
zamarznięte. Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że
żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje
jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z kolei
tlumaczy, dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała "Oh,
God"...


...Ten student otrzymał ocenę "bardzo dobry".

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Leci dwóch gejów samolotem, są pogaszone światła i jeden mówi do drugiego:
- chodź sie podymamy
- nie bo ktoś usłyszy
- to wstań i zapytaj o coś, zobaczymy czy ktoś nie śpi
Wstaje jeden z nich i mówi:
- ma ktoś ołówek?
Nikt się nie odezwał więc ten drógi go wydymał. Na koniec lotu stuardessa podchodzi do jednego z pasażerów i widzi jak obok niego na podłodze jest plama żygowin
- dlaczego pan nie poprosiło woreczek
- bo ktoś poprosił o ołówek i został wydymany!!

AssHunter - 2010-05-26 14:53:03

Widzę że się postarałeś o ładny początek na forum ;)

Kawały fajne ;p

Monia68 - 2010-05-26 19:18:18

Hehehehehehhehehehe :D Dobre :D proszę o więcej :)

Jointroller - 2010-05-29 19:44:09

no jak sie spodobalo to dam wiecej

Wiesz, że żyjesz w roku 2007 gdy:

01. Przez pomyłkę wcisnąłeś kod pin na kuchence mikrofalowej
02. Od kilku lat nie rozłożyłeś pasjansa używając prawdziwych kart
03. Masz 15 numerów telefonów do rodziny składającej się z 3 osób
04. Wysyłasz maila do kogoś, kto siedzi obok Ciebie
05. Powodem dla którego straciłeś kontakt ze starymi przyjaciółmi jest fakt, że nie masz ich adresu mailowego
06. Pracujesz od 4 lat przy tym samym biurku ale dla trzech różnych firm
07. Twój szef nie daje sobie rady z Twoją pracą
08. Twoja kolacja składa się z surowej ryby, którą jesz pałeczkami
10. Dzwonisz, żeby dowiedzieć się, czy rodzina jest w domu, podczas gdy Ty wjeżdżasz do garażu
11. Wszystkie reklamy w tv mają na dole pasek z adresem internetowym
12. Wpadasz w panikę, gdy uświadamiasz sobie, że wyszedłeś z domu bez komórki (której nie miałeś przez pierwsze 20 lat swojego życia) i musisz wrócić, żeby ją zabrać
13. Pierwszą rzeczą, jaką robisz rano po wstaniu z łóżka, to wejście "online" zanim przyniesiesz sobie kubek kawy z ekspresu
14. Kładziesz głowę na bok, żeby się uśmiechnąć : )
15. Czytasz to, kiwasz głową i się uśmiechasz
16. Gorzej, już wiesz do kogo prześlesz tego maila
17. Byłeś zbyt zajęty, żeby zauważyć, że na tej liście brakuje nr 9
18. Przewinąłeś do góry, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście go tam nie ma
19. A teraz siedzisz i uśmiechasz się sam do siebie

Nad rzeką, obok farmy siedzi krowa i pali trawkę. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem... - Jasne! Ciągnij macha bracie! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie troszke... - Daj trochę stuffu, ja też chcę. - Podpłyń na drugi brzeg do krowy - ona ci da. Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy: - Bóbr, ****, WYPUŚĆ POWIETRZE!

Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę W pewnej chwili odzywa się kobieta:
- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.

Przychodzi lisek do sowy i mówi: - Droga sowo ja mam ogromną prośbe - niech mnie sowa nauczy latać bo ja zaraz nie wytrzymam! - Nie ma problemu lisku - odp sowa - musisz tylko wejść na najwyższe drzewo, skoczyć i machać wszystkim: łapkami, uszkami, ogonkiem...itp. Liskowi tak na tym zależało, że wszedl na najwyższe drzewo, skoczył... i machał wszystkim co miał, ale jednak nie udało mu sie latać i spadł. Teraz leży na ziemi i już ma drgawki pośmiertne, a sowa nadlatuje nad nim i mówi: - Lisek, Ty się tak nie śmiej, bo żeś nieźle przypierdolił

Znacie 5 najwiekszych klamstw studenta?

1.Od jutra sie ucze.
2.Od jutra nie pije.
3.Tak, bylem na pana wszystkich wykladach.
4.Zgas swiatlo, nic ci nie zrobie.
5.Nie dziekuje, nie jestem glodny.

Monia68 - 2010-05-29 20:31:52

Heheheh :D więcej ! więcej ! :D

dika2 - 2010-05-30 07:15:03

To by było chyba wszystko na  mój temat :D
ps. Ninja :)

AssHunter - 2010-05-31 21:33:26

Monia ty byś chciała tylko więcej a sama nic nie napiszesz :mrgreen:

Monia68 - 2010-06-01 18:22:00

:D ok napisze jeden malutki żarcik :D

- Po co jest w nosie przegroda nosowa ?

-Żeby facetów nie kusiło . :D

www.im5.pun.pl www.sojuszabg.pun.pl www.eurowizja.pun.pl www.mikiots.pun.pl www.mateoo.pun.pl